Po skutecznej grze MMTS pokonał szczypiornistów Górnika, wygrywając w Zabrzu 28:22. Świetny mecz po raz kolejny odnotował Bartosz Dudek, który został wybrany MVP tego spotkania. Przed meczem minutą ciszy wyrażono także sprzeciw wobec agresji Rosji na Ukrainę oraz uczczono ofiary trwającej w tym miejscu wojny.
Początkowo efektownymi interwencjami popisywali się bramkarze obu ekip czyli Jakub Skrzyniarz i Bartosz Dudek. Jako pierwsi, po rzucie Pawła Krawczyka, bramkę zdobyli natomiast zabrzanie. Goście szybko odpowiedzieli jednak trafieniami Roberta Orzechowskiego, Nikodema Kutyły i Jakuba Szyszki. W efekcie po 7 minutach gry MMTS prowadził w Zabrzu 3:1. Chwilę później gola kontaktowego dla zabrzan zdobył co prawda Jakub Kohrs, jednak przy skutecznej defensywie oraz udanych interwencjach Bartosza Dudka goście ponownie odpowiedzieli zdobyciem 3 bramek. Po 11 minutach gry MMTS prowadził zatem w Zabrzu już 6:2. Sytuacja zrobiła się jeszcze ciekawsza, gdy po kolejnej serii trafień (m.in. trzy kolejne gole Jakuba Szyszki) czerwono-czarni powiększyli istniejącą przewagę do 8 bramek – 12:4.
Od 24 minuty meczu gra się jednak nieco wyrównała, choć ośmiobramkowa przewaga kwidzynian utrzymała się niemal do końca pierwszej połowy. Tuż przed przerwą straty gospodarzy zmniejszył jednak gol zdobyty przez Krzysztofa Łyżwę.
Po przerwie kibice oglądali swego rodzaju powtórkę z tego co działo się na początku pierwszej połowy tego spotkania. Jako pierwsi, po rzucie Dawida Molskiego, gola rzucili zabrzanie. MMTS odpowiedział natomiast zdobyciem 7 bramek przy dwóch trafieniach rywali. Dzięki temu po 40 minutach gry kwidzynianie prowadzili w Zabrzu już 23:12!
Dominację czerwono-czarnych przerwały dopiero bramki Krzysztofa Łyżwy i Dawida Molskiego. Dzięki skuteczności Michała Pereta do 48 minuty przewaga kwidzynian oscylowała jednak w okolicy 10 bramek – 26:16. Chwilę później dwa kolejne gole dla gospodarzy zdobył natomiast Jakub Szabat i wydawało się, że taką różnicą zakończy się to spotkanie. W ostatniej minucie gole Jakuba Sladkowskiego i Krzysztofa Łyżwy zmniejszyły jednak rozmiary zwycięstwa MMTS-u do 6 bramek, ale komplet punktów pewnie trafił do Kwidzyna.
Górnik Zabrze – MMTS Kwidzyn 22:28 (9:16)
Górnik: Skrzyniarz, Kazimier – Molski 3, Sladkowski 1, Szabat 2, Łyżwa 7, Krawczyk 2, Gogola 4, Invanytsia, Dudkowski, Kaczor, Kohrs 1, Adamuszek, Rutkowski, Przytuła 2.
MMTS: Dudek, Szczecina – Kornecki, Grzenkowicz 1, Orzechowski 5, Krieger 2, Peret 5, Zieniewicz 1, Kutyła 5, Majewski, Guziewicz 1, Szyszko 5, Landzwojczak 3, Jankowski.