Szczypiorniści MMTS Kwidzyn pokonali Ostrovię Ostrów Wlkp. i zdobyli swoje pierwsze punkty w rundzie rewanżowej PGNiG Superligi. Emocje trwały jednak do ostatnich sekund, a bramkę dającą kwidzynianom wygraną zdobył Michał Potoczny.
Mecz rozpoczął się od efektownych parad Łukasza Zakrety oraz Mikołaja Krekory. Chwilę później swój koncert rozpoczął z kolei Jakub Szyszko, który w dniu meczu obchodził swoje 22 urodziny. To dzięki jego trafieniom kwidzynianie po 7 minutach gry prowadzili 3:1. W 10 minucie do zdobywania goli przyłączył się także Patryk Grzenkowicz i czerwono-czarni prowadzili już 5:2. Szybko zdobyte bramki przez Marka Szperę i Bartłomieja Tomczaka pozwoliły jednak gościom na utrzymanie kontaktu z gospodarzami. W 17 minucie, po trafieniach Ksawerego Gajka, gracze z Ostrowa Wlkp. doprowadzili natomiast do wyrównania – 7:7. Na tym się jednak nie skończyło i cztery minuty później goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie – 10:8. Kwidzynianie przetrzymali jednak napór rywala, a pierwsza połowa zakończyła się ostatecznie skromnym prowadzeniem gości – 11:10.
Po przerwie przypomniał o sobie Kacper Majewski, którego bramki dały kwidzynianom jednobramkowe prowadzenie w tym spotkaniu. Goście jednak kontrolowali przebieg gry i szybko odpowiadali tym samym. Mimo wszystko w 41 minucie, po golach Nikodema Kutyły kwidzynianom udało się odskoczyć rywalom na 2 bramki – 16:14. Osiem minut później przewaga ta wynosiła już 3 trafienia – 19:16 i wydawało się, że podopieczni trenera Bartłomieja Jaszki pewnie zmierzają po wyczekiwany komplet punktów. Wszystko układało się po myśli gospodarzy do 54 minuty i wyniku 21:18. Wówczas coś zacięło się w grze MMTS, który nie mógł znaleźć sposobu na defensywę gości. Co więcej bramki Artura Klopstega i Mateusza Wojciechowskiego dały rywalom wyrównanie – 21:21 i kwestia zwycięstwa ponownie była sprawą otwartą.
Ostatnie 5 minut to istna wojna nerwów i niewykorzystanych sytuacji. Zwycięsko wyszli z niej tym razem kwidzynianie, którzy wygrali to spotkanie dzięki bramce Michała Potocznego i szczelnej obronie w końcówce spotkania. Warto również dodać, że MVP meczu został Jakub Szyszko, który był najskuteczniejszym zawodnikiem tego spotkania.
