Wyprawa ma na celu udowodnić, że w sercu Europy można przeżyć równie niezwykłą przygodę jak na rzekach Alaski czy Syberii oraz pokazać potencjał przyrodniczy, turystyczny i ekonomiczny królowej polskich rzek. Ma zachęcać do aktywnego trybu życia, szczególnie tego związanego z wodą i Wisłą.
18 marca 2010 r. gościliśmy Pana Marka w Korzeniewie pod Kwidzynem. Do brzegu dobił około godz. 17.30. Do ostatniej chwili nie było wiadomo gdzie się zatrzyma, gdyż lubi do końca wykorzystywać promienie słoneczne aby przed zmierzchem pokonać jak największą cześć drogi. Tego dnia pora była na tyle późna, że po spotkaniu ze zgromadzonym tłumem kibiców i złożeniu pamiątkowych autografów słynny podróżnik nie zdecydował się na dalszą podróż. Noc spędził w pobliskich Lipiankach skąd 19 marca o godz. 8.23 wyruszył w dalszą podróż.
Korzeniewo to był 867 km wyprawy, która zakończy się 20 marca.