Pandemia i związane z nią różnego rodzaju obostrzenia spowodowały, że wiele osób szuka alternatywnych sposobów, z jednej strony aktywności, a z drugiej budowania odporności. Takim sposobem w ostatnich miesiącach stało się morsowanie. Wystarczy w wyszukiwarce internetowej wstawić słowo morsowanie, a pojawia się szereg informacji, począwszy od zalet zdrowotnych, a skończywszy na sprzęcie niezbędnym do morsowania.
Jeśli chodzi o korzyści zdrowotne to są one niezaprzeczalne: zwiększenie odporności organizmu, zahartowanie ciała, poprawa wydolności układu sercowo-naczyniowego, poprawa krążenia, lepsze ukrwienie skóry, szybsza regeneracja i odżywienie organizmu, pomoc przy chorobach dermatologicznych i alergicznych.
Jeśli chodzi o sprzęt to nie ma tu wielkich wymagań, bo wystarczy strój kąpielowy, ale dodatkowo konieczne jest nakrycie głowy, rękawiczki, no i buty, najlepiej z neoprenu (dla serferów lub płetwonurków), by chronić stopy, które są najbardziej wrażliwe na zimno. Na brzegu przyda się ciepły szlafrok, choć panie często używają ponczo, by w ciepełku móc się szybko i sprawnie przebrać. W Kwidzynie i okolicach jest już całkiem spora liczba osób morsujących, których z tygodnia na tydzień przybywa 🙂
Na Facebooku już siedem lat temu powstała grupa Kwidzyńscy Pasjonaci Morsowania, zatem to nie tylko kwestia mody, a pasji, konsekwencji i chyba też dobrego towarzystwa. Morsujący spotykają się między innymi nad jeziorem w Nebrowie, inni w Jaromierzu. Część z nich wędruje także nad morze do Stegny, gdzie szczególnie w weekendy można spotkać nie dziesiątki, a setki morsów z całego regionu 🙂
Ciepłolubnym trudno to pewnie zrozumieć, ale morsujący zapewniają, że to doskonała zabawa. Ponoć od zimnej wody boli (kłuje) całe ciało, ale już po ubraniu się i łyku ciepłej herbaty, pojawia się szczęście. Obserwowałem wielu morsujących i powiem szczerze, że nie widziałem żadnego smutnego czy zbolałego oblicza. W czasie morsowania wydziela się bowiem dopamina i adrenalina, hormony odpowiedzialne za koncentrację, dobre samopoczucie, motywację do działania oraz pozytywne nastawienie do życia. Morsować może każdy, pod warunkiem, że nie ma problemów z chorobami sercowo-naczyniowymi.
Dziękujemy serdecznie Kwidzyńskim Pasjonatom Morsowania za możliwość skorzystania z ich zdjęć 🙂