20 12 2012milosna zagor

W Kwidzynie nigdy nie było stadniny koni. To co potocznie określało się jako „Stadnina na Miłosnej” w języku fachowym nazywało się Stadem Ogierów. Jaka jest różnica? Stadnina koni to obiekt, gdzie na szerszą skalę utrzymuje się klacze zarodowe. W stadninie przychodzą na świat źrebięta i są odchowywane w pierwszych latach życia, jak np. w Janowie Podlaskim. Czym innym jest Stado Ogierów – zajmuje się utrzymaniem oraz selekcją grupy ogierów. Takie właśnie stado założono w Kwidzynie w 1788 roku

Oryginalną, niemiecką nazwę „Landgestüt Marienwerder” można dosłownie tłumaczyć jako „Stadnina”, jednak właściwym polskim odpowiednikiem jest „Stado”. Zostało ono założone przez Fryderyka II Wielkiego, pod koniec jego panowania, w celu podniesienia na wyższy poziom hodowli koni w prowincji zachodniopruskiej. Ulokowano je na podzamczu zespołu zamkowo-katedralnego w Kwidzynie, w miejscu, gdzie teraz mamy teatr. Budynki stajenne nie zachowały się. Przetrwał tylko budynek krytej ujeżdżalni, w którym dzisiaj jest restauracja „Miła”. Stado funkcjonowało tam przez ponad 100 lat, jednak z uwagi na mały obszar, jaki zajmowało, przebudowa i unowocześnienie były niemożliwe. Przyjęto, że tylko wzniesienie w innym miejscu, od podstaw, nowych obiektów przyniesie wymierne korzyści.

Władze Kwidzyna przekazały nieodpłatnie do dyspozycji stadniny grunt liczący 34 ha w Miłosnej (Liebental). Budowę rozpoczęto w 1907 a zakończono w 1910 roku. Była to znacząca inwestycja bogatego państwa pruskiego. Stworzono nowoczesny obiekt z prawdziwego zdarzenia: funkcjonalny i estetyczny, o jednorodnym stylu. Dzięki wiatrakowi na wieży to oddalone od miasta osiedle było zaopatrzone we własny prąd i wodę. Wszyscy mieszkańcy pracowali przy koniach. Stanowili pewien rodzaj zamkniętej społeczności – takie miasteczko „koniarzy”.

20 12 2012milosna wiatrak

Z dokumentów, zachowanych w Archiwum Państwowym w Elblągu, z siedzibą w Malborku wynika, że po wkroczeniu do miasta Rosjan teren Stada podlegał Dyrekcji Przedsiębiorstw Miejskich w Kwidzynie, a administratorem terenu był Bernard Kisiel. Wg inwentaryzacji, przeprowadzonej 10 sierpnia 1945 roku, wartość całego terenu wraz z budynkami oszacowano na 49.942.350zł. W początkowym okresie, wszystkie stajnie i ujeżdżalnia służyły za obory, w których trzymano bydło na potrzeby miasta, w wydzielonych częściach własny inwentarz trzymali Rosjanie. Jeszcze w lipcu 1945 roku w raporcie, skierowanym do Starostwa Powiatowego, Powiatowy Lekarz Weterynarii W. Stankiewicz donosił o bardzo ciężkich warunkach przetrzymywania zwierząt.

20 12 2012milosna zaprzegi

Stado rozpoczęło działalność w maju 1946 roku. Stado kontynuowało swoje przedwojenne funkcje, utrzymując reproduktory dla potrzeb odradzającego się rolnictwa. Na konie dla wojska zapotrzebowanie skończyło się wraz z rozwiązaniem kawalerii w 1947 roku. Początkowo stado obejmowało powiaty: Kwidzyn, Sztum, Malbork, Elbląg, Braniewo, Pasłęk, Morąg, Ostróda, Susz, Nidzica, Grudziądz, Wąbrzeźno, Brodnica, Chełmno, Lubawa, Toruń.

W 1972 roku zrezygnowano z prowadzenia tradycyjnej działalności – nastąpiła likwidacja ogierów punktowych. Tym samym Państwowe Stado Ogierów Kwidzyn – „Miłosna” przestało funkcjonować jako typowe Stado Ogierów. W ramach dalszej działalności pozostawiono Zakład Treningowy dla 3-latków oraz grupę starszych ogierów z myślą o ich sportowym użytkowaniu.

20 12 2012milosna brama

MEKKA JEŹDZIECTWA

Ważną częścią życia Miłosnej zawsze był sport jeździecki uprawiany początkowo wyłącznie przez pracowników Stada. Pierwsze zawody konne odbyły się w 1949 roku na Stadionie Miejskim w Kwidzynie z udziałem masztalerzy miejscowych oraz sąsiedniego Stada w Starogardzie Gdańskim.  W 1964 roku istniejącą już od 1952 roku Sekcję Jeździecką włączono do Ludowego Klubu Sportowego „Nadwiślanin” Kwidzyn. Zawodnicy, tacy jak: Andrzej Orłoś czy Marian Babirecki (olimpijczycy z Rzymu), a także Jan i Stanisław Kubiakowie oraz junior Jacek Goszczyński w latach 50 i 60 zdobyli dla Kwidzyna łącznie 17 medali Mistrzostw Polski. Dosiadanymi przez nich końmi były między innymi: Krokosz, Wareg, Botwid, Dysproz. Treningi sportowe odbywały się wówczas po godzinach pracy. Do tych sukcesów jako trenerzy przyczynili się Leon Kon i Władysław Tomaszewski. Major Leon Kon był wybitnym przedwojennym szkoleniowcem, instruktorem słynnego Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. W 1936 roku trenowana przez niego ekipa zdobyła srebrny medal na Olimpiadzie w Berlinie. Swoją pracę prowadził z niezwykłą fachowością i dokładnością.

Urozmaicone tereny leśne Miłosnej, to wymarzone warunki do uprawiania Wszechstronnego Konkursu Konia Wierzchowego (WKKW), który jest trójbojem składającym się z następujących prób: ujeżdżeniowej, terenowej i skokowej. Wykorzystano to, organizując zgrupowania kadry narodowej przed Olimpiadą w Rzymie (1960) oraz Monachium (1972), a także Mistrzostwami Europy w Moskwie (1965), na których spektakularnym sukcesem był złoty medal Mariana Babireckiego. Można powiedzieć, że Kwidzyn spełniał funkcje podobne do przedwojennego, grudziądzkiego Centrum Wyszkolenia Kawalerii.

POTĘGA „NADWIŚLANINA”

Podstawową zasadą „szkoły kwidzyńskiej” była wszechstronność – prowadzono wszystkie olimpijskie dyscypliny jeździeckie. W 1980 roku, na olimpiadzie w Moskwie wystartowała trójka Kwidzyniaków: Wiesław Hartman (srebrny medal drużynowo) w skokach, Józef Zagor w ujeżdżeniu i Jacek Daniluk w WKKW. Trzej olimpijczycy stanowili nie tylko wzór dla juniorów, ale czasem także pożyczali im konie na ważniejsze starty. Zagor, jako zawodnik, był jednym z najbardziej utytułowanych polskich jeźdźców w dyscyplinie ujeżdżenia. Wraz z kasztanowatym Heliosem tworzyli niezapomnianą parę pełną finezji. Czołowym jeźdźcem w kategorii seniorów był też Wiesław Hartman, którego życiowym koniem okazał się Norton. Szczególnie spektakularne było jego zwycięstwo na międzynarodowych zawodach w Lucernie (Szwajcaria).

TERENY REKREACYJNO-WYPOCZYNKOWE

Ostatecznie w maju 2001 roku majątek Stada przekazano Gminie Miejskiej Kwidzyn, która w lutym 2002 roku powołała spółkę z o.o. „Tereny Rekreacyjno-Wypoczynkowe Miłosna”. Jej prezesem został Jacek Goszczyński, entuzjasta pełen temperamentu i fantazji, który przed laty, jako junior, tutaj zaczynał swoją przygodę z końmi (W 1964 roku zdobył pierwszy medal w historii „Nadwiślanina”). Pasjonat jeździectwa, a jako zawodnik wielokrotny reprezentant Polski, trener II klasy. W 2010 roku oddano do użytku nową krytą ujeżdżalnię, co jednocześnie pokazało, że w 100-letnią rocznicę swojego powstania Miłosna wciąż kontynuuje wieloletnie „końskie” tradycje…

20 12 2012milosna lotnicze2

Krople Historii nr 17,  Miłosna miasteczko koniarzy
Wydawnictwo dostępne na stronie www.tabularium.ckj.edu.pl

20 12 2012milosna-miasteczko-koniarzy

Poprzedni artykułDorota z Mątów
Następny artykułSpecjalne pokazy filmu „Żaklina”