W przedostatnim meczu pierwszej rundy rozgrywek o mistrzostwo I Ligii Kobiet, kwidzynianki udały się do Karczewa. Z góry można przyjąć założenie, że mecz dostarczy sporych emocji; wszystkie dotychczasowe mecze tych drużyn były wyrównane i zacięte.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli naszych zawodniczek, dość szybko objęły prowadzenie 2:0 w drugiej minucie gry. MTS dobrze grał w obronie i skutecznie w ataku obejmując w 12. minucie prowadzenie 8:4. Później gra się wyrównała i zespół gospodyń zniwelował różnicę bramkową, w 25. minucie mieliśmy remis po 13. Końcowe 5 minut to bardzo dobra gra obronna, szybkie kontrataki i w konsekwencji wynik po 30 minutach brzmiał 14:17.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia karczewianek. Zdobyły one pod rząd 4 bramki, wychodząc na prowadzenie 18:17 w 35. minucie. MTS pierwszą bramkę po przerwie zdobył w 35 minucie, ale miejscowe rzuciły szybko kolejne bramki i w 44. minucie prowadziły już 22:19.
Kwidzynianki zmieniły ustawienie w obronie, zwarły szyki i wreszcie zaczęły grać skuteczniej w ataku. Na poprawę wyniku nie musieliśmy długo czekać; bowiem w 52. minucie MTS prowadził 25 do 23.
Końcowe minuty to w dalszym ciągu determinacja grze obronnej i w osiągnięciu cennego zwycięstwa.
Ostatecznie MTS po bardzo szybkim, niezłym spotkaniu zdobył 3 bardzo cenne punkty.