Po twardym i zaciętym spotkaniu kwidzynianie przegrali w Opolu 24:21. Jak się okazało Gwardia wyszła na prowadzenie w 12. minucie meczu i nie oddała go już do końca tego spotkania. Kwidzynianie dziewięciokrotnie dochodzili rywali na jedną bramkę, jednak nie udało im się przełamać dobrze grającej ekipy gospodarzy.
Od pierwszych minut było to bardzo zacięte spotkanie. Pierwszą bramkę zdobyli natomiast kwidzynianie po rzucie Roberta Orzechowskiego. Gospodarze wyrównali dopiero w 5. minucie po trafieniu Patryka Mauera. Chwilę później trafił ponownie Robert Orzechowski, a Gwardia odpowiedziała trafieniami Jędrzeja Zieniewicza i Przemysława Zadury. Wydawało się, że gospodarze chwycili wiatr w żagle, ale kwidzynianie ambitnie wyrównali po rzucie Michała Potocznego, a chwilę później na prowadzenie MMTS wyprowadził Andrzej Kryński – 3:4.
Od 10. minuty wyraźną przewagę na parkiecie zyskali gospodarze. Przez kolejne 12 minut opolanie zdobyli 6 bramek przy dwóch trafieniach MMTS (Andrzej Kryński i Kacper Adamski) i po 22 minutach gry prowadzili 9:6. Czerwono-czarni jednak szybko zdobyli dwie bramki po trafieniach Arkadiusza Ossowskiego i Adriana Nogowskiego, co pozwoliło gościom na zniwelowanie strat do jednej bramki – 9:8. Stan ten utrzymał się niemal do końca pierwszej połowy – 12:11. W ostatniej minucie trafił jednak Przemysław Zadura, który podwyższył przewagę Opola do dwóch bramek – 13:11.
Po przerwie początkowo utrzymywała się wypracowana przewaga Gwardii. W 38. minucie, po bramce Jędrzeja Zieniewicza, prowadzenie opolan wzrosło do stanu 17:14. Po skutecznym rzucie karnym Kamila Kriegera gospodarze odpowiedzieli golami Michała Lemaniaka i Jędrzeja Zieniewicza, odskakując kwidzynianom na 4 bramki przewagi – 19:15. Podopieczni trenera Tomasza Strząbały zdołali jednak uporządkować swoją grę i w kolejnych minutach zdobyli 4 bramki przy jednym trafieniu opolan. Po 51 minutach gry opolanie prowadzili więc z MMTS już tylko jedną bramką – 20:19.
Niestety na więcej nie pozwolili już gospodarze, którzy w kolejnych minutach opanowali sytuację na boisku. Podopieczni trenera Rafała Kuptela zdobyli cztery gole przy jednym skutecznym rzucie Michała Pereta. Na minutę przed końcem Gwardia wygrywała zatem z MMTS 24:20. W końcowej minucie wynik skorygował jeszcze Alan Guziewicz, ale zwycięstwo opolan w tym meczu pozostało już bezdyskusyjne.
Gwardia Opole – MMTS Kwidzyn 24:21 (13:11)
Gwardia: Malcher – Lemaniak 2, Siwak 1, Zarzycki, Klimków, Tarcijonas, Zieniewicz 8, Jankowski 1, Zadura 6, Mauer 5, Milewski, Morawski.
MMTS: Szczecina, Dudek – Orzechowski 2, Kryński 2, Krieger 1, Peret 4, Adamski 1, Rosiak, Nogowski 1, Guziewicz 1, Ossowski 2, Potoczny 6, Landzwojczak, Przytuła 1.
Fot. materiały prasowe Gwardii Opole