Foto: MMTS Kwidzyn

Podopieczni trenera Bartłomieja Jaszki przegrali ligowe starcie z Sandrą SPA Pogonią Szczecin 25:28. Decydujące okazało się ostatnie 7 minut meczu, podczas których kwidzynianie nie zdołali zdobyć żadnej bramki z gry. Sukces przyniosła twarda i konsekwentna gra zawodników Pogoni, którzy po raz drugi w tym sezonie znaleźli receptę na drużynę z Kwidzyna.

Początek meczu należał do zespołu gości, którzy rozpoczęli grę od prowadzenia 0:3. Mimo starań gospodarzom początkowo nie udawało się przebić przez szczelną obronę Szczecina. Stało się to dopiero w 7 minucie po efektownym rzucie Damiana Przytuły. Wydawało się, że to przełamało początkową niemoc gospodarzy, bo już w 10 minucie kwidzynianie zbliżyli się do rywali na jedną bramkę – 4:5. Niestety chwilę później gole Pawła Krupy i Łukasza Gieraka dały szczecinianom trzybramkową przewagę – 4:7. MMTS jednak szybko poprawił swoją grę, a trafienia Ryszarda Landzwojczaka i Bartosza Nastaja ponownie zbliżyły kwidzynian do rywali na jedną bramkę – 6:7. Mogło być jeszcze lepiej, ale Jakub Szyszko nie zdołał pokonać bramkarza gości z rzutu karnego. W kolejnych minutach ponownie górą byli jednak goście, którzy w 19 minucie gry objęli prowadzenie 7:10. Na więcej nie pozwolili kwidzynianie, którzy po trafieniach Jędrzeja Zieniewicza i Nikodema Kutyły (karny) ponownie tracili do rywali zaledwie jedno trafienie – 9:10. Co więcej tuż przed przerwą, po rzucie Jakuba Szyszko, gospodarzom udało się w końcu doprowadzić do wyrównania.

Po przerwie gra rozpoczęła się od dwóch trafień Rafała Krupy. Chwilę później z dobrej strony pokazał się natomiast Bartosz Dudek, a kwidzynianie odpowiedzieli rywalom serią 5 bramek. W efekcie po 39 minutach gry MMTS prowadził we własnej hali 19:16. Wydawało się, że kwidzynianie w końcu chwycili wiatr w żagle. Niestety już w 44 minucie podopieczni trenera Rafała Białego zbliżyli się do kwidzynian na jedno trafienie – 20:19, a 3 minuty później doprowadzili do remisu po 21. Wyrównana i zacięta gra utrzymała się następnie do 56 minuty i wyniku 25:25. Końcówkę lepiej rozegrali natomiast goście, którzy po bramkach Patryka Biernackiego, Dawida Krysiaka i Pawła Krupy po raz drugi w tym sezonie pokonali graczy z Kwidzyna.

MMTS Kwidzyn – Sandra SPA Pogoń Szczecin 25:28 (14:14)

MMTS: Matlęga, Dudek – Grzenkowicz 2, Orzechowski 1, Krieger, Peret, Zieniewicz 1, Kutyła 3, Guziewicz 2, Ossowski 3, Potoczny 2, Nastaj 2, Syszko 4, Landzwojczak 3, Jankowski, Przytuła 2.

Pogoń: Terekhov, Gawryś – Wąsowski, Gierak 5, Krupa 9, Bosy 1, Biernacki 3, Krysiak 2, Matuszak 2, Rybski 3, Fedeńczak 3.

 

 

Poprzedni artykułRozpoczęła sie rekrutacja elektroniczna do przedszkoli
Następny artykułPocztówki z Kwarantanny